Na Ukrainie do dziś krążą opowieści o taboretach, z których dało się pędzić bimber. Trudno powiedzieć, ile w tym prawdy, faktem natomiast jest, że na świecie produkuje się alkohol z wielu różnych, często bardzo dziwnych składników. Ziemniaki, żyto, winogrona – wiadomo, że z tych produktów od zawsze robiono alkohol. Ale pomysłowość ludzka nie ma granic. Podajemy kilka nieoczywistych, ale też nieobrzydliwych przykładów z czego można zrobić trunek z procentami.

Alkohol z soku klonowego

Syrop klonowy jest bardzo popularnym dodatkiem do potraw w krajach Ameryki Północnej – jest gęsty i bardzo słodki. Wytwarza się go z soku klonowego pozyskiwanego bezpośrednio z drzew. Słodki sok można też fermentować i destylować. Taki alkohol powstaje w Kanadzie, podobno jest słodkawy i przywodzi na myśl naleśniki. Oczywiście tym, którzy przywykli do nich dodawania syropu klonowego.

Alkohol z roślin pustynnych

Wydawałoby się, że na pustyniach, gdzie trudno zdobyć kroplę wody, ludzie mają poważniejsze zmartwienia niż skąd wziąć alkohol. Tymczasem okazuje się, że nawet w najbardziej jałowych rejonach świata mieszkańcy mają swoje źródła produktów do destylacji. W Meksyku z soku różnych agaw (Agave americanaAgave atrovirens, Agave lehmanii, Agave complicata, Agave gracilispina, Agave crassispina, Agave quiotifera) robi się niskoprocentowy musujący napój zwany pulque. Zagęszczony i destylowany sok z różnych gatunków agawy to z kolei meskal. Gdy do produkcji użyta zostanie tylko agawa niebieska dostajemy słynną tequilę.

Jak wiele można osiągnąć marketingiem pokazuje przykład trunku zwanego Tequila Ley .925. Sprzedawany jest w platynowych butelkach po 225 tys. dolarów, przy czym to cena wyjściowa sezonowanej przez sześć lat tequli z niebieskiej agawy. Butelki tego napoju sięgają zawrotnych kwot na różnego rodzaju aukcjach, znacznie przewyższające pierwotną cenę „sklepową”. Jeśli nie stać was na wydatek rzędu ćwierć miliona dolarów za butelkę, to istnieją również ekonomiczne wersje: butelka ze złota i platyny za 150 tys. dolarów oraz ze słota i srebra za skromne 25 tys. dolarów.

Alkohol z igławy chilijskiej

W Ameryce Południowej w Andach rośnie drzewo o bardzo wąskich liściach przypominających nożyki albo liście agawy zwane igławą bądź araukarią chilijską (Araucaria araucana). Z nasion tego drzewa Pehuenchowie, czyli jedni z Mapuchów – rdzennych mieszkańców Chile robią napój mudai. Zbierają nasiona, gotują i fermentują. Ponieważ rząd Chile uznał drzewa igławy za narodowy pomnik przyrody mundai jest prawdopodobnie jedynym na świecie alkoholem produkowanym z pomnika.

Alkohol z pasternaku

Na angielskiej wsi jednym z tradycyjnych napojów alkoholowych jest wino z pasternaku robione ze zmielonych bulw zmieszanych z cukrem i drożdżami. Ponoć wino to cenione jest przez smakoszy win domowej roboty.

Alkohol z owoców nanercza zachodniego

W sklepach w Polsce możemy w mieszankach orzechowych kupić owoce nanercza, zwanego częściej nerkowcem. Ten bliski krewniak mango ma duże dwuczęściowe owoce. Z części zawierającej nasiono z dosyć dużym wysiłkiem pozyskuje się orzechy (to jedna z przyczyn dla której są takie drugie), miąższ większej części, będący zgrubiałą łodygą można wykorzystać kulinarnie,  zawiera bowiem dużo cukru. A skoro zawiera dużo cukru można z niego sporządzić alkohol. Mieszkańcy Brazylii fermentują i destylują owoce nanercza otrzymując wysokoprocentowy alkohol.

Przygotowanie czegokolwiek z owoców nanercza może być co najmniej nieprzyjemne, jeśli nie niebezpieczne, bowiem skóra orzechów zawiera bardzo żrący sok powodujący silne oparzenia skóry.

Sorgo

Rodzaj trawy rosnący praktycznie na całym świecie. Może mieć nawet 5 metrów długości, ma długie, szerokie liście. Z nasion można robić przaśny chleb i piwo. Chińska wódka maotai, uznawana za trunek protokolarny, podawana na państwowych bankietach, podnosząca rangę uroczystości, jest również produkowana w wyniku ośmiokrotnej destylacji sfermentowanego sorga.

Alkohol z gałązek sosnowych

Kapitan Cook podawał swoim marynarzom piwo przyrządzone z gałązek sosnowych gotowanych w wywarze z herbaty i mieszanych z melasą. By rozpocząć fermentację dodawano odrobinę piwa lub drożdży. Napój zawierał duże ilości witaminy C i dzięki temu był bezcenny w walce ze szkorbutem. Recepturę wynalazł botanik Joseph Banks.

Wino palmowe

Napój popularny w Indiach, Azji i Afryce. Sam sok spływający z naciętych liści palmowych jest napojem orzeźwiającym znanym w Afryce. Sok bardzo szybko fermentuje – już po dwóch godzinach od „zbiorów” otrzymuje się lekkie, słodkawe wino. Po 24 godzinach wino jest już ciężkie i wytrawne, dalsza fermentacja prowadzi do powstania octu. W Goa, w Indiach poprzez trzykrotną destylację sfermentowanego soku uzyskuje się napój zwany feni.

Piwo o smaku pączka z czekoladą

Napoje alkoholowe o czekoladowym smaku są dosyć popularne na świecie. W Japońskim Sapporo produkuje się piwo o smaku czekoladowego pączka. Do produkcji używany jest słód czekoladowy i tajemniczy składnik, który oczywiście stanowi sekret firmy, nadający unikatowy smak pączków, a w zasadzie donatów, czyli amerykańskiej wariacji na temat pączka.